lipca 10, 2018

sea

  W niedzielę w końcu odwiedziłam nasze polskie morze. Mimo iż zapierałam się rękami i nogami, że nie będę się kąpać i nie wzięłam nawet dołu stroju kąpielowego, gdy przyjechaliśmy na plaże stwierdziłam, że wypadałoby zamoczyć chociaż stopy. Niestety, albo i stety na stopach się nie skończyło, gdyż zaczęłam wchodzić coraz dalej i głębiej i chwilę później stałam w wodzie po sam brzuch w spodenkach i koszulce na pewno nie przeznaczonych do kąpieli w morzu. 
   Prawdą jest iż za bardzo to ja morza nie lubię. Zdecydowanie wolę góry. Preferuje aktywny wypoczynek i gdy mam po prostu plackiem leżeć na plaży to mi się po prostu nudzi. W górach jest tyle wspaniałych widoków, tyle kamieni na które jeszcze nie ustałam, a morze jest cały czas takie same. I dźwięk uderzających fal jest dość głośny, a ja wolę ciszę (tak, wiem, że słucham metalu haha). Jednak w niedziele bardzo dobrze się bawiłam "nie pływając" a tylko się mocząc.


   Nie lubię morza jeszcze z powodu tego denerwującego piasku, który albo jest bardzo gorący, albo jest wszędzie! Nie zwracam uwagi już na wielkie, typowo polskie rodziny odgrodzone parawanami. Chociaż muszę przyznać, że krzyki dzieci też czasem denerwują. W górach raczej dzieci nie spotkamy.
  W czwartek dla odskoczni od wody w końcu jadę w góry! W Beskid Żywiecki, jeśli ktoś byłby ciekawy. Do 26 lipca nie będę odpowiadała na komentarze, jednak posty będą (mam nadzieję) publikować się automatycznie we wtorki, a nie dwa razy w tygodniu jak zazwyczaj, czyli 17 i 24 lipca.
  
A wy wolicie góry czy morze? 










11 komentarzy:

  1. Byłam nad morzem Bałtyckim, ale na Litwie :D
    Zdecydowanie wolę góry, tamtejszy klimat i tradycje są cudowne.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłam na Litwie nigdy, ale mam znajomych tam. Pozdrawiam również

      Usuń
  2. Ja za to kocham morze calym serduszkiem, zwlaszcza w zimę, ale nie koniecznie leze i tylko sie opalam. Zazwyczaj bawie sie z psem, chodze na spacery itd. Nawet w przyszlosci mam zamiar mieszkac w trojmiescie!
    Pozdrawiam cieplutko
    My Blog - aleksandraeva.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zastanawiam nad mieszkaniem w Trójmieście, albo we Wrocławiu. W zimę nad morzem jeszcze nie byłam, ale chętnie pojechałabym dla odmiany :D

      Usuń
  3. Od kiedy pierwszy raz byłam w górach, zdecydowanie je bym wybrała, aczkolwiek morze ma również swoje uroki, ale to raczej na max 1-2 dni, żeby sobie tak odpocząć ;)

    http://live-telepathically.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mieszkam niedaleko Beskidu Żywieckiego i byłam tam dużo razy, bardzo ładne miejsce.
    Uwielbiam niektóre z miast nad polskim morzem- Gdynia, Sopot, czy typowo wypoczynkowe miejscowości.
    pozdrawiam, MÓJ BLOG♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wróciłam z Beskidu i mogę się wypowiedzieć, że to miejsce jest przepiękne! Bardzo uwielbiam Gdynię, resztę Trójmiasta trochę mniej, ale nie przepadam za typowo nadmorskimi miejscowościami...

      Usuń
  5. Ja uwielbiam morze, ale nie przepadam za zbyt długim leżeniem plackiem na plaży :) Wybieram spacery, zwiedzanie i imprezowanie oraz cudowne zachody słońca! Góry też lubię, ale zdecydowanie skaliste ;) Jakbym miała wybierać to raczej morze
    https://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skaliste góry, oo tak! <3 Zachody słońca nad morzem przyznam, że mają w sobie coś pięknego

      Usuń

-Dziękuję za każdy komentarz! Zawsze gdy je czytam mam wielki uśmiech na twarzy!
-Zostaw linka do swojego bloga! Zawsze na nie zaglądam!
-Jeśli podoba ci się mój blog, możesz zaobserwować i zostać tu na dłużej. Od tego też mam wielki uśmiech na twarzy :D

Copyright © 2016 summertime sadness , Blogger